Poznaj tajemnicę sex coacha – technikę dla pielęgnowania seksualnego ognia w długoterminowych relacjach.
4 rodzaje dotyku, które pielęgnują pożądanie
W tym odcinku, odpowiadam na list Marty, z której związku wraz z ochotą na seks zniknęła bliskość, pocałunki, przytulenie, dotyk …
Dotyk pierwszy – UZDRAWIAJĄCY
masaż bolącego karki, masaż stóp, rozgrzanie zziębniętych dłoni, otulenie kocem podczas przeziębienia, wtarcie rozgrzewającej maści, okład na rozgoraczkowane czoło, masaż skroni podczas bólu głowy …
Szukajmy w naszych miłosnych związkach okazji, aby służyć sobie nawzajem uzdrawiającym dotykiem.
To fundament udanej intymnej relacji
Dotyk drugi – CZUŁY
Kiedy poczujesz miłość – dotknij.
Ten rodzaj dotyku najszybciej znika z miłosnych relacji.
Szybko przestajemy muskać się ukradkiem, przytulać w kinie i na przystanku, trzymać za ręce, całować czule na dobranoc.
Tymczasem czuły, bezwarunkowy dotyk jest niezbędny aby nasze ciała czuły, że jesteśmy sobie bliscy
Dotyk trzeci – PRZYJEMNY
To dotyk, którego jedynym celem jest przyjemność. Obdarowywanie nią lub przyjmowanie.
Często błędnie definiowany, jako „gra wstępna”.
To nie jest żadna gra i nie ma żadnego celu.
Przyjemność może być zmysłowa, erotyczna i prowadzić do seksualnego podniecenia.
Ale nie musi.
Odkrycie i celebrowanie subtelnej granicy między dotykiem 3 i 4 to zaawansowana praktyka dla mistrzów sztuki kochania
Dotyk czwarty – SEKSUALNY
Ten dotyk stosujemy aby podniecić, pobudzić seksualnie siebie lub partnera/partnerkę i poprowadzić go i siebie w krainę pożądania i namiętności.
Wejście w tą przestrzeń wymaga obopólnej zgody.
Cieszmy się seksualnym dotykiem kiedy nasze ciała są na niego otwarte.
I jak Ci się podoba ta koncepcja?
Masz swój ulubiony rodzaj dotyku?
Podziel się w komentarzu pod tym filmem swoją ulubioną formą dotyku w każdym z 4 rodzajów dotyku.
I prześlij ten filmik swoim znajomym.
Niech oni również dołączą do grona osób spełnionych seksualnie.
Karo, chyba właśnie uratowałaś moje małżeństwo. Proste i logiczne instrukcje, Dziękuję
wspaniale! wszystkiego dobrego, Marku 🙂
Próbowałam uzmysłowić mojemu mężowi, że seksualny dotyk w związku to nie wszystko. Na początku mi to wystarczyło, ale po jakimś czasie małżeństwa zdałam sobie sprawę, że potrzebuję też pierwszych trzech rodzajów dotyków, tylko nigdzie nie mogłam znaleźć tak zwięzłego opisu jak Twój. Mam dość mojego męża, nie mam najmniejszej ochoty na seks z nim, jak tylko się do mnie zbliża robi mi się niedobrze. Bo jest takim wstrętnym egoistą oraz nie chce się uczyć. Zaczym mieć do niego obrzydzenie, bo w ciągu dnia nie dotyka mnie wcale, jak już to obłapuje, albo jak mu się chce. Dziś spróbuję to pokazać mężowi, co mówisz, mam nadzieję, że coś zrozumie, bo zostanę zakonnicą, albo nieświadomie zacznę tęsknić za nowym, takim, który może spełni moje potrzeby i je zrozumie. Pozdrawiam i dziękuję
Małgorzatko, powodzenia w rozmowie z mężem. Może, jak będzie mieć to wyłożone jak kawa na ławę to zadziała. Trzymam kciuki!
Wszystkie!!!! Uwielbiamy się dotykać, przytulać, masować, być blisko. Zawsze powtarzamy, że potrzebujmy przynajmniej 12 uścisków dziennie 🙂 Sex ze sobą też uwielbiamy! Przecież się kochamy. Razem od 6 lat.
Jak wspaniale czytać takie komentarze! Wszystkiego dobrego Wam życzę 🙂
Właśnie coraz trudniej nzoszę uczestnizcznie w seksie, do którego nie przygotowują mnie dni, tygodnie, pieszczit, uśmiechów, muśnięć, spojrzeń, komplementów, pomocy w sprawach domowych itp. Po 15 latach razem coraz trudniej jest nam całować się ukradkiem, czy przytulać w nieseksulanych celach…
Karo, dziękuję. To wszystko, co mówisz wydaje mi się być jednocześnie bardzo proste i bardzo trudne. Trudne, kiedy mam wprowadzić to w życie z moim partnerem, tzn. jakoś się tym z nim podzielić. Wyobrażam sobie, że mogę pomylić prośbę i pragnienie naprawy swojego związku ze zmuszaniem drugiej osoby do czegoś. Boję się mu o tym powiedzieć. Na przykład o tym, że chciałabym, byśmy wprowadzili w życie dotyk uzdrawiający. Trudno mi o tym mówić, wiedząc, że on chciałby dotyku seksualnego, do którego wciąż trudno mi się przekonać i czerpać z niego przyjemność. (W głębi duszy pragnę normalnego seksu w związku, ale wciąż mam w sobie przed nim wiele strachu i niepewności) Mimo to dziś robiąc po raz pierwszy kwadrans z piórkiem z e-booka poczułam dotyk przyjemności. Nie czułam go bardzo dawno, może nigdy. Dziękuję. Dzięki za Dobrą Nowinę 🙂
Droga Karo właśnie uświadomiłem sobie, że mimo iż zabrzmi to dziwnie ale po 16 latach małżeństwa wciąż pragnę i pożądam moje żony co jest prawdopodobnie zasługą 3 pierwszych rodzajów dotyku, których do tej pory nie definiowaliśmy ale intuicyjnie stosujemy regularnie (masaż stóp, karku, codziennie przytulanie przed snem i po przebudzeniu – śpimy oboje nago ;), czuły dotyk) … Czy jest możliwe, iż jest sekret udanego życia erotycznego nawet po wielu spędzonych latach ?